Mała stłuczka drogowa = duży kłopot. Co zrobić w takiej sytuacji
Chyba każdy lubi niespodzianki, prawda? No, może z małym wyjątkiem. Te, do których dochodzi w trakcie prowadzenia samochodu raczej nie należą do najprzyjemniejszych… Tym bardziej, że nawet mała stłuczka może przyprawić nas o szybsze bicie serca. Lepiej więc wiedzieć co wtedy robić i kiedy potrzebna będzie autolaweta.
Bezpieczeństwo jest najważniejsze
Ta sama droga, którą pokonujemy codziennie. Ładna pogoda, standardowe natężenie ruchu. Jedziemy spokojnie, z zachowaniem wszelkich zasad kodeksu drogowego. I nagle… stłuczka. Tak, do takich zdarzeń dochodzi nie tylko wtedy, kiedy przekraczamy prędkość, bo śpieszymy się lub panują złe warunki atmosferyczne, a my jedziemy wąską, krętą drogą. Zgodnie z policyjnymi statystkami w 2019 roku doszło do 30 288 wypadków drogowych. Więc sytuacja, kiedy przydarzy nam się stłuczka, a my w pośpiechu będziemy szukać gdzie jest najbliższa pomoc drogowa Grójec, jest wysoce prawdopodobna. Każdemu, nawet najdrobniejszemu wydarzeniu tego typu towarzyszy ogromny stres. W końcu dla każdego najważniejsze jest jego zdrowie i życie, a taka stłuczka jest sytuacją bezpośrednio zagrażającą naszemu bezpieczeństwu. Dodatkowo nie zawsze wiemy jak się zachować. Dzwonić po policję? A może potrzebna jest laweta? Lepiej wcześniej dowiedzieć się jak postępować w takiej sytuacji, to na pewno zaoszczędzi nam niepotrzebnych nerwów. Pierwszym krokiem jest więc upewnienie się, że zdarzenie do którego doszło jest stłuczką, nie wypadkiem. Jaka to różnica? Zgodnie z prawną definicją podczas stłuczki uszkodzeniu ulega jedynie pojazd lub pojazdy mechaniczne, nie ma natomiast rannych lub zabitych. W przypadku wypadku, nie tylko uszkodzenie auta jest faktem, ale są także ranni lub zabici. To ważne aby upewnić się jakiego typu jest to zdarzenie, ponieważ w sytuacji wypadku, poza oczywistym sprowadzeniem transportu dla niesprawnego auta – a więc szukaniem gdzie jest pomoc drogowa – jesteśmy zobowiązani poinformować o zdarzeniu policję oraz wezwanie karetki pogotowia.
To tylko stłuczka czy aż stłuczka?
Jeśli już wiemy, że doszło do stłuczki, nie wypadku na pewno nieco się uspokajamy. Ale czy to koniec kłopotów? Jeśli wiemy, co powinniśmy robić dalej na pewno będzie nam dużo łatwiej. Tym bardziej, że nie jest to odpowiedni moment na wyszukiwanie informacji w internecie. Tak więc pierwszym krokiem po upewnieniu się jakiego typu było to zdarzenie drogowe naszym obowiązkiem jest zabezpieczenie miejsca kolizji. Najbezpieczniej jest zjechać na pobocze i ustawić trójkąt ostrzegawczy. I tak w zależności od rodzaju drogi, na której się znajdujemy obowiązują nas następujące odległości:
– 100 metrów za pojazdem: autostrada i droga ekspresowa
– od 30 do 50 metrów za pojazdem: droga poza obszarem zabudowanym
– bezpośrednio za pojazdem lub na pojeździe: obszar zabudowany.
Kiedy już odpowiednio zabezpieczyliśmy miejsce stłuczki i wiemy (w porozumieniu z drugą stroną uczestniczącą w stłuczce), że nie musimy wzywać policji, to nie jest jeszcze moment na sprawdzanie gdzie jest najlepsza autolaweta. Należy bowiem wówczas wypełnić druk oświadczenia o kolizji drogowej, co ułatwi pracę zakładowi ubezpieczeń i z pewnością przyspieszy likwidację szkody. Pytania na jakie musimy odpowiedzieć w druku dotyczą nie tylko danych kierowców biorących udział w kolizji, ale także okoliczności całego zdarzenia, wliczając w to zaznaczenie na rysunku miejsca, w które uderzył drugi pojazd. Jeśli uporaliśmy się z drukiem, należy zrobić zdjęcia aut oraz miejsca, gdzie doszło do kolizji. Kolejnym krokiem jest zgłoszenie stłuczki u ubezpieczyciela. I tutaj, w zależności od posiadanego ubezpieczenia, to ubezpieczyciel dzwoni po pomoc drogową lub samodzielnie sprawdzamy która pomoc drogowa jest najlepsza i najtańsza, oczywiście jeśli jest nam potrzebna laweta. Ostatnim krokiem jest pokazanie rzeczoznawcy uszkodzenia. I wreszcie możemy odetchnąć z ulgą.